Tak , chodzi mi o to ale ta akurat nie pasuje bo jest do octy sprzed 2000 roku a moja jest 2006 i juz ma inna tylna szybe tzn bez uszczelki i nawet tam wczoraj bylem i przymierzalismy i nieatety nie pasuje a rzeczywiscie oni maja tam tanio bo na innych aukcjach to chyba lekko przeginaja bo krzycza sobie po 300 pln.ale dzieki za zainteresowanie i pomoc.pozdrawiam.
Ja mam taki daszek miloteca. Wymaga on jednak troche pracy wlasnej a mianowicie wypelnilem go pianka montazowa i na wieszk poszlo troche zywicy celem docisniecia go calego do powierzchni szyby ale zbytnio to nie wyszlo :? Trzeba by bylo to po prostu usunac. Moge podeslac fotki jakbys byl tym zainteresowany i zrobil jeszcze z niego jakis pozytek a jak nie to nowy kosztuje podajze 125 zl pozdro
Ja mam taki daszek miloteca. Wymaga on jednak troche pracy wlasnej a mianowicie wypelnilem go pianka montazowa i na wieszk poszlo troche zywicy celem docisniecia go calego do powierzchni szyby ale zbytnio to nie wyszlo Trzeba by bylo to po prostu usunac. Moge podeslac fotki jakbys byl tym zainteresowany i zrobil jeszcze z niego jakis pozytek a jak nie to nowy kosztuje podajze 125 zl pozdro
Napisałem o Milotecowym daszku bo też taki wożę :wink:
Z tym, że w moim przypadku wymagał on tylko lakierowania i przyklejenia. Z powodu bylejakości działań "przyklejaczy" był on przyklejany 2 krotnie. Ale nauka nie poszła chyba w las bo trzyma już dobrze od wiosny. Jeśli przetrzyma zimę to może już się uchowa. A mam taką nadzieje bo mnie osobiście taki się podoba. Jest wykonany z ABS-u.
Jakbyś na taki się zdecydował to służę uwagami na co zwracać uwagę przy montażu abyś miał raz a dobrze :wink:
RomanS, udalo mi sie nabyc daszek i jak mozesz to udziel mi rad aby raz a dobrze
_________________
No więc tak: wszelcy przyklejacze jak zauważyłem maja metodę przyklejania na klej do szyb. I ja mam na taki klej obecnie zamocowany i na razie OK.
Trzeba tylko zwrócić uwagę aby wszystkie czynności wykonali starannie/dokładnie. W pierwszym przypadku moim to zupełnie olali primer i klej który był w milotecowym komplecie. Fakt, ze tego primera to jest tyle co kot...niech bedzie, że napłakał
Zastosowali to co do wklejania szyb. Po pierwsze nie wiem jak skutecznie oczyscili szybę i zaprimerowali. Po drugie klej nie połozyli obwodowo jak nakazuje instrukcja Miloteca tylko w postaci klopsów (duzych). Podejrzewam, że z powodu tego w czasie jazdy pęd powietrza wszedł od górnej krawędzi i spowodował, że nakładka odfrunęła :diabelski_usmiech .
Dobrze, ze pod koła TIR-a a nie na szybe jakiejś osobówki. No ja tak zupełnie wolno to nie jechałem, ale nieraz bywało szybciej :szeroki_usmiech
Druga nakładka klejona po małej awanturze w ramach reklamacji (zapłacona i sprowadzona przez przyklejaczy) miała juz klej połozony jak należy, czyli naokoło (klej znowu do szyb a nie milotecowy), primer jakis inny ale nie byli chętni zdradzać jaki a na tym się specjalnie nie znam
Komentarz